Finał obchodów
19 marca o godzinie 15.30 w historycznej sali sesyjnej Urzędu Wojewódzkiego rozpoczęła się gala finałowa Ogólnopolskiego Konkursu „Bydgoski Marzec 1981 – Twój krok ku wolności”. Zgromadzonych w sali UW gości, uczestników wydarzeń sprzed 27.lat, uczestników Konkursu, członków NSZZ ,,Solidarność” i Stowarzyszeń, przedstawicieli samorządu województwa i miasta, powitali wspólnie były przewodniczący MKZ w Bydgoszczy, Senator Jan Rulewski oraz członek NSZZ ,,Solidarność” Rolników Indywidualnych Telesfor Horodecki. Swoje trochę więcej niż 5 minut miał również Prezydent Lech Wałęsa, powitany przez zebranych gromkimi oklaskami. W swoim charakterystycznym, dość żartobliwym tonie opowiadał o pamiętnych wydarzeniach, o „różnicach zdań” w sprawie podjęcia decyzji dotyczącej ogłoszenia strajku generalnego, twierdząc również, że i dzisiaj nie podjąłby innej decyzji.
Pierwszym punktem finałowej uroczystości była projekcja filmu „Prowokacja bydgoska. 14 dni” autorstwa Jacka Petryckiego i Grzegorza Eberharda (telewizyjna premiera dokumentu odbyła się dzień wcześniej w programie I Telewizji Polskiej). Trwający blisko godzinę film stanowił znakomite „podłoże historyczne” szczególnie dla młodych osób, które nadesłały prace na Konkurs. Była to dla nich jedyna okazja zobaczenia na filmie i na żywo, w tym samym miejscu ludzi, którzy przed ponad ćwierćwieczem rozpoczęli walkę o samorządną Rzeczpospolitą.
Choć scenariusz prowadzonej przez Jacka Fedorowicza i Macieja Puto uroczystości, przewidywał „budowanie napięcia” poprzez ogłoszenie wyników Konkursu od wyróżnień do I miejsca, to jednak stało się inaczej. Zmęczenie po całym dniu wrażeń dało się we znaki Lechowi Wałęsie, który zdecydował o wcześniejszym wyjeździe z Bydgoszczy. Prezydent wręczył zwycięzcy Konkursu główną nagrodę, od Hani i Jasia Rulewskich otrzymał dużą, wielkanocną pisankę, złożył autograf na pamiątkowej szarfie w barwach miasta i pojechał do domu, a gala finałowa trwała dalej.
Perfekcyjnie prowadzona impreza, przeplatana dowcipami Jacka Fedorowicza rodem z programu „60 minut na godzinę”, prezentacje fragmentów prac laureatów, ich wrażenia „na gorąco” i słowa podziękowania, choć trwały długo to jednak nikogo nie znużyły. Na zakończenie pamiątkowe zdjęcia i podpisy na szarfie – „wspomnienia po latach i na kolejne lata, bowiem taka impreza po raz drugi się nie wydarzy” – jak stwierdził jeden z ponad 360 uczestników obchodów 27.rocznicy Wydarzeń Bydgoskiego Marca.